Nasza atmosfera działa jak struktura cieplarniana dla Ziemi, utrzymując ją w cieple. Czyni to za pomocą gazów cieplarnianych – cząstek, które mogą pochłaniać światło podczerwone (lub innymi słowy ciepło). To światło emitują woda i gleba po pochłonięciu ciepła od słońca, a gazy cieplarniane pomagają utrzymać ciepło dłużej blisko ziemi. Powszechnie uważa się, że dwutlenek węgla jest odpowiedzialny za większość efektu cieplarnianego. Ale tak naprawdę, ustępuje on miejsca parze wodnej, która również jest gazem cieplarnianym.
Gazy cieplarniane stanowią około 1% wszystkich gazów atmosferycznych (azot i tlen stanowią pozostałe 99%). Wiele rodzajów gazów może zatrzymywać ciepło w atmosferze, z których najbardziej znane są dwutlenek węgla, metan, podtlenek azotu, ozon i halowęglowodory. Ale nie mówimy zbyt często o wpływie parze wodnej na efekt cieplarniany.
Rola pary wodnej jako gazu cieplarnianego
Para wodna, która powstaje z cieplejszych oceanów, przenosi ciepło do atmosfery, gdzie pozostaje ono dłużej. Szacuje się, że całkowity udział pary wodnej w efekcie cieplarnianym wynosi od 30% do 60%. Dla porównania – udział dwutlenku węgla to 10-26%, a metanu – 4-9%. Mówimy tu o potencjale ocieplenia, nie o objętości tych gazów w atmosferze.
Para wodna obecna w atmosferze nie jest bezpośrednim skutkiem wkładu człowieka w obecność gazów cieplarnianych w atmosferze. W odróżnieniu od pozostałych gazów, para wodna nie jest emitowana przez nas bezpośrednio. To istniejące globalne ocieplenie i cieplejsze oceany zwiększają udział wody w zmianie klimatu.
Para wodna odpowiada za większość efektu globalnego ocieplenia, prawie podwajając ciepło w atmosferze.
Para ogrzewa atmosferę coraz bardziej
Woda paruje z powierzchni ziemi i oceanów, zatrzymując ciepło w atmosferze, by później skondensować się w chmury i opaść z powrotem na ziemię w postaci deszczu. Na ten naturalny cykl wpływamy pośrednio – poprzez uwalnianie innych gazów zatrzymujących ciepło, które ogrzewają atmosferę. Cieplejsza atmosfera może zawierać więcej pary wodnej, co staje się błędną pętlą sprzężenia zwrotnego dla klimatu. Więcej pary wodnej dodaje ciepła do już ogrzanej atmosfery i powoduje, że jeszcze więcej pary zatrzymuje się w powietrzu.
Naukowcy z NASA opublikowali badanie, w którym omówili wpływ oparów na ocieplenie[1]. Im silniejsze sprzężenie zwrotne, tym więcej ciepła zostaje uwięzione, a sprzężenie zwrotne wzrasta wraz ze wzrostem innych gazów cieplarnianych. Dlatego więcej ciepła odczuwasz w miejscach wilgotnych niż w miejscach o mniejszej wilgotności przy tej samej temperaturze.
W przeciwieństwie do innych gazów cieplarnianych, para wodna nie pozostaje długo w atmosferze. Jej natężenie zmienia się codziennie, a nawet co godzinę. Jest to więc naturalny proces, na który możemy wpływać tylko pośrednio, zmniejszając emisję dwutlenku węgla i innych gazów zatrzymujących ciepło.
Przyczyna zwiększającego się wpływu pary wodnej
Naukowcy są zgodni, że główną przyczyną większej ilości pary wodnej w atmosferze jest dodatkowy CO2, który do niej dodajemy. Gdy zwiększony poziom CO2 jest odpowiedzialny za wzrost temperatury o 1 °C, para wodna podwaja to do 2 °C. W przypadku pętli sprzężenia zwrotnego i innych przetworzonych wpływów zwiększonego ciepła, efekt może wzrosnąć do 3 °C.
Para wodna jest wzmacniaczem tego, co wywołujemy, a nie główną przyczyną tego, co doświadczamy w związku z globalnym ociepleniem.
Polecane
Wymieranie pszczół i dlaczego są one tak ważne?
Jak koncerny farmaceutyczne niszczą środowisko
Kawa lepszym sposobem za zalesianie niż sadzenie drzew